Wiadomo już na pewno, że w najbliższych tygodniach nadal będą zamknięta restauracje, bary, puby i hotele. Dodatkowo skrócono też zimowe ferie. Zamiast kilku tygodni będą tylko dwa. W całym kraju od 4 do 17 stycznia 2021 roku. Przedstawiciele branży turystycznej nie mają wątpliwości, że to zła decyzja.
Cala branża turystyczna liczyła na to, że okres świąteczno noworoczny i duży napływ turystów spowoduje odbicie finansowe, a sześć tygodni zimowych ferii pozwoli na przetrwanie. Ostatnie decyzje rządzących uważamy za błędne. To będzie przysłowiowy gwóźdź do trumny dla całej gospodarki turystycznej w naszym regionie. A musimy pamiętać o tym, że pewno 80 procent żyje bezpośrednio lub pośrednio z turystyki - mówi Daniel Lisak z Krynickiej Organizacji Turystycznej.
Nadal nie wiadomo co będzie ze stokami narciarskimi. W jednym z wywiadów wicepremier Jarosław Gowin stwierdził, że takie miejsca będą zamknięte. To duży problem, bo wiele stacji już zaczęło naśnieżanie. Nie tylko na Podhalu, ale też w Beskidzie Sądeckim.
Władze Zakopanego i okolicznych gmin już zapowiedziały, że będą apelować do rządu o zmianę decyzji i wydłużenie zimowych ferii.