Od początku tego roku strażacy w całej Polsce zanotowali aż 8 535 pożarów traw. To bardzo dużo, bo o tej samej porze w 2024 roku takich pożarów było 2 035. Suche trawy i nieużytki palą się też w Małopolsce. W tym roku w naszym regionie do takich akcji małopolscy strażacy wyjeżdżali już ponad tysiąc razy, a ogień zniszczył prawie 350 hektarów.
Polecany artykuł:
Suche trawy i nieużytki palą się także na Sądecczyźnie. Od poniedziałku, 10 marca do czwartku 13 marca strażacy z Nowego Sącza takich akcji zanotowali prawie 50. Trawy paliły się prawie w każdej gminie.
Pożary suchych traw są groźne nie tylko dla przyrody i zwierząt, ale też dla ludzi. W tym roku w całej Polsce podczas wypalania suchych traw zginęły już 2 osoby, a 15 zostało rannych. W Małopolsce 4 osoby zostały ranne, a jedna zginęła.
Strażacy oraz inne służby apelują o rozwagę i przypominają, że wypalanie traw jest nielegalne i niesie za sobą poważne konsekwencje prawne. Każdy pożar to ryzyko utraty życia, zdrowia i straty materialne - mówi młodszy kapitan Hubert Ciepły rzecznik prasowy KWPSP w Krakowie
Warto pamiętać, że wypalanie traw jest nielegalne i karalne. Może to być kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny nawet do 30 000 złotych. W przypadku spowodowania pożaru, który zagraża życiu, zdrowiu lub mieniu znacznej wartości, za kratki można trafić nawet na 10 lat.
W najbliższych dniach w Małopolsce będzie pochmurno, deszczowo, a wysoko w górach może padać deszcz ze śniegiem, a nawet sam śnieg. Będzie też chłodniej. Bardziej wiosenna pogoda do naszego regionu ma wrócić w połowie przyszłego tygodnia. Strażacy mają nadzieję, że razem z ociepleniem nie wrócą też pożary suchych traw.

Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!