Na razie MPK Nowy Sącz, które dworzec przesiadkowy będzie budować, czeka na zgodę na budowę. Jeśli taka decyzja będzie szybko, to prace ruszą na początku przyszłego roku.
Prywatni przewoźnicy, którzy będą mieli podpisane umowy z MPK, będą tam mogli wysadzać i zabierać pasażerów. My już potem będziemy ich po mieście rozwozić naszymi autobusami. Taki jest nasz plan, żeby po centrum miasta kursowały tylko ekologiczne autobusy o najniższej emisji spalin - mówi Jerzy Leszczyński szef MPK w Nowym Sączu.
Budowa dworca przesiadkowego przy ulicy Bulwar Narwiku ma kosztować pół miliona złotych. Na miejscu powstanie poczekalnia, toalety oraz punkt obsługi pasażerów.