W tym roku nieco inczej niż zwykle, bo w reżimie sanitarnym, ale odbędzie się. Mowa o święceniu wielkanocnych koszyków. Diecezja tarnowska wydała zalecenia, w których czytamy, że święcenie ma się odbywać poza budynkiem kościoła, na przykład na placu przy kościele. Tradycja święcenia koszyków praktykowana jest na Sądecczyźnie od bardzo dawna. Wiele lat temu mieszkańcy miast i wiosek do święcenia przynosili ogromne kosze, w których było całe świąteczne jedzenie. Dziś ograniczamy się jedynie do małych koszyków z symboliczną święconką. A w takim koszyczku nie powinno zabraknąć kolorowych pisanek. Jak je zrobić? Można użyć jednej z dawnych metod, które stosowały nasze babcie i prababcie.
Dawniej używano do farbowania jajek barwników naturalnych - mówi Joanna Hołda z nowosądeckiego muzeum. - Wywarem z kory dębu farbowano na ciemny brąz, lub na czarno. Wywar z łupin cebuli barwił jajka na różne odcienie brązu. Soku z buraków używani do farbowania na kolor bordowy.
Z biegiem czasu gospodynie zaczęły używać do farbowania jaj kolorowych bibuł. Bibułę kupioną na targu moczyło się w wodzie i potem w takiej wodzie gotowano jajka, które przybierały przeróżne kolory. W dzisiejszych czasach do stworzenia kolorowych pisanek można użyć specjalnych farbek do barwienia jaj.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!