Koniec zimy. Mamy wiosnę. Astronomiczną i kalendarzową

2020-03-21 12:23

Mimo że za oknami może tego nie widać, to w kalendarzach już jest. Chodzi oczywiście o wiosnę. Nowa pora roku przyszła do nas 21 marca.

Ta astronomiczna zaczęła się jednak wcześniej, bo o 3:50 w piątek w momencie wejścia Słońca w punkt Barana. Co nazywane jest też równonocą wiosenną, bo po raz pierwszy od pół roku dzień zrównał się swoją długością z nocą.

Przyrodnicy przekonują jednak, że pierwsze oznaki wiosny w świecie zwierząt i  przyrody było widać już od dawna.

-Do regionu przyleciały już bociany, są żurawie, pojawiły się czaple białe, rozbudziły się mrówki, jest dużo motyli, kwitnie masa wiosennych kwiatów. Na powrót jaskółek musimy poczekać do drugiej płowy kwietnia - mówi Grzegorz Tabasz przyrodnik Nowego Sącza.

Wiosna potrwa tradycyjnie nieco ponad 90 dni. Potem powitamy lato. Stanie się to nocą z 20 na 21 czerwca.

Niestety pierwsze dni wiosny nie będą wiosenne. Według synoptyków co najmniej do czwartku będzie pogodnie, ale chłodno. Miejscami nawet poniżej zera. Od czwartku zdecydowanie cieplej.