Do rozboju doszło w nocy z 8 na 9 marca br. w jednym z hosteli w Nowym Sączu. Dwóch mężczyzn oraz dwie kobiety pod pretekstem spotkania towarzyskiego zwabiło do wynajmowanego pokoju 24-letniego mieszkańca Sądecczyzny. Następnie używając przemocy i grożąc nożem, zabrali mu pieniądze, dokumenty oraz telefon komórkowy.
Na tym jedna nie koniec, bo sprawcy zażądali również podania haseł do konta bankowego i usiłowali złożyć dwa wnioski kredytowe w imieniu 24-latka. Po kilku godzinach wypuścili młodego mężczyznę, który poinformował o całym zajściu Policję. Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci rozpoczęli poszukiwania osób odpowiedzialnych za ten rozbój - mówi Justyna Basiaga z policji w Nowym Sączu.
Najpierw w ręce policjantów wpadło dwóch mężczyzn w wieku 34 i 39 lat, którzy zostali zatrzymani 10 marca w Nowym Sączu.Wtedy to policjanci otrzymali informację, że ulicą Tarnowską, mercedesem poruszają się poszukiwani sprawcy rozboju. Sądeccy wywiadowcy, którzy patrolowali ten rejon miasta, zauważyli podejrzany samochód i natychmiast postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej.
Pomimo użycia dźwiękowych i świetlnych sygnałów uprzywilejowania wysyłanych przez nieoznakowany radiowóz, kierujący nie zatrzymał się. W związku z tym funkcjonariusze podjęli pościg za mercedesem, który nadal uciekał a wsparcia udzielił im drugi radiowóz. Z uwagi na to, że kierowca stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu, policjanci wykorzystali radiowóz jako środek przymusu bezpośredniego i wymusili zatrzymanie samochodu poprzez zepchnięcie go z drogi. Kierujący został natychmiast obezwładniony przez policjantów, natomiast pasażer wyskoczył z samochodu i zaczął uciekać. Gdy tylko zorientował się, że został otoczony przez policyjnych wywiadowców i nie miał szans na ucieczkę, wyciągnął spod kurtki maczetę i zaatakował jednego z policjantów. Jednak również i on szybko i skutecznie został obezwładniony. Okazało się, że zarówno kierujący, 34-letni sądeczanin, jak i pasażer, 39-letni mieszkaniec Sądecczyzny, posiadają przy sobie narkotyki - dodaje Basiaga.
Tego samego dnia kryminalni wpadli na trop i zatrzymali także dwie sądeczanki w wieku 22 i 29 lat, które były podejrzewane o rozbój. Cała czwórka usłyszała w nowosądeckiej prokuraturze zarzuty, a Sąd Rejonowy w Nowym Sączu zastosował wobec wszystkich podejrzanych trzymiesięczny areszt.
Za tak poważne przestępstwa grozi im od 3 do 12 lat więzienia. Dodatkowo dla 39-latka wymiar kary może być wyższy, ponieważ mężczyzna popełnił te przestępstwa w warunkach recydywy, będąc wcześniej wielokrotnie karany za podobne czyny.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]