To jedna z najładniejszych tras rowerowych w Małopolsce. Turyści, którzy wybiorą się na weekend, lub na dłuższy urlop do Muszyny, czy do Piwnicznej będą mogli skorzystać z nowej trasy rowerowej. Łączy ona te dwa uzdrowiska. Ścieżka ma 27 kilometrów długości. O ukończeniu budowy trasy pisaliśmy TUTAJ. Nowa droga rowerowa przecina Poprad w kilku miejscach. Rowerzyści mogą przedostać się na drugą stronę nowo wybudowanymi mostami. Trasa wpisuje się w ścieżkę EuroVelo11, która prowadzi aż do Nowego Sącza.
Trasa jest połączona z innymi ścieżkami w Muszynie – mówi Jan Golba, burmistrz gminy. - Jest ona przepiękna, prowadzi Doliną Popradu raz po polskiej, raz po słowackiej stronie. Te kładki są urocze. Długo czekaliśmy na odbiór mostów. Wszystko przesunęło się przez epidemie koronawirusa, ale już można korzystać z trasy - dodaje burmistrz.
Wzdłuż trasy rowerzyści znajdą mnóstwo miejsc postojowych, gdzie można zatrzymać się, usiąść i odpocząć. Są tam wiaty, a w nich stoliki z ławkami. Ze ścieżki już można korzystać. To już kolejna atrakcja turystyczna, która powstała w tym regonie Sądecczyzny. Do tej pory malowniczą Dolinę Popradu można było podziwiać z samej rzeki podczas spływu. teraz można to zrobić również z lądu jadąc na rowerze. Ścieżka jest bardzo bezpieczna i oddzielona od głównej drogi, dzięki czemu mogą z niej korzystać nawet małe dzieci.