Biura podróży sięgają głębiej do naszych kieszeni. Sądeczanie, którzy chcą pojechać na wakacje za granice, na taki wyjazd muszą przeznaczyć więcej pieniędzy niż w poprzednich latach. Kto nie zarezerwował wcześniej wakacyjnego wyjazdu, teraz musi liczyć się z większymi kosztami.
Ceny w porównaniu od tego, jakie mieliśmy dwa miesiące temu, czy nawet w poprzednich latach są dużo wyższe. Nie da się ukryć, że wzrosły dość drastycznie. W szczególności chodzi o najchętniej odwiedzane przez Sądeczan kierunki. Teraz jest bardzo duże zainteresowanie wycieczkami. Te drożeją, bo niektóre kraje wprowadziły obowiązkowe testy PCR. Dla czteroosobowej rodziny to koszt około 2 tysięcy złotych. Osoby zaszczepione nie muszą wykonywać testów. Warto jednak pamiętać, że po przyjęciu drugiej dawki musi minąć 14 dni. Dopiero wtedy można wjechać do danego kraju bez testu. Są jednak takie regiony, które nie wymagają testów. To między innymi Albania — wyjaśnia Łucja Żytkowicz z jednego z biur podróży w Nowym Sączu.
Wyższych cen wakacyjnych wyjazdów obawiają się także mieszkańcy Nowego Sącza, z którymi rozmawiał nasz reporter.
W tym roku do cen wyjazdów osoby, które nie zaszczepiły się, powinny doliczyć też koszt testów PCR, które są obowiązkowe przy wjeździe do innych krajów. Kosz takiego testu to około 500 złotych za osobę. Przedstawiciele biur podróży szacują, że za te wakacje zapłacimy od 10 do 20 procent więcej w porównaniu do cen z zeszłego i 2019 roku.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]