6 lipca około godziny 12:30 na telefon stacjonarny 88-latki zadzwoniła kobieta, która podała się za funkcjonariuszkę Komendy Stołecznej Policji. Oszustka wmówiła starszej pani, że prowadzi dochodzenie przeciw oszustom i że jej oszczędności mogą być zagrożone. W związku z tym poleciła seniorce, by natychmiast wybrała pieniądze i przekazała mundurowym, którzy oznakują je specjalną farbą.
- By uwiarygodnić swoją historię oszustka kazała starszej pani zadzwonić pod numer 997 lub 112. Fałszywa policjantka oczywiście nie rozłączyła się, a kiedy seniorka wybierała numer, ta podała słuchawkę innej oszustce, która wszystko potwierdziła- mówi Aneta Izworska z biura prasowego KMP w Nowym Sączu.
Seniorka wierząc, że chroni swoje oszczędności wybrała z banku 20 tysięcy złotych, zgodnie z poleceniem zapakowała je w foliową reklamówkę i wyrzuciła przez balkon swojego mieszkania na pobliski trawnik.
- Kiedy oszustka kazała jej się szybko schować, przy okazji zapytała o gotówkę, którą starsza pani przechowywała w domu. Kobieta spakowała również i te pieniądze, wyrzucając je później na trawnik-- dodaje Aneta Izworska.
W sumie starsza pani przekazała oszustom 43 tysiące złotych myśląc, że policjanci oznakują je specjalną farbą i dzięki temu będą bezpieczne. Według zapewnień fałszywej policjantki, gotówka miała do niej wrócić tego samego dnia popołudniu. Niestety kurier z pieniędzmi się nie pojawił i dopiero wtedy 88-latka zorientowała się, że padła ofiarą przestępców. O całej sprawie poinformowała sądeckich policjantów.
Podobnie działał też oszust, który tego samego dnia zadzwonił na numer stacjonarny starszego mężczyzny, także podając się za funkcjonariusza policji.
-Poinformował 80-latka, że zatrzymał złodziei, którzy mieli dowód osobisty z jego danymi oraz wyciągi z placówek bankowych. Polecił, by starszy pan niezwłocznie udał się do banku i wybrał oszczędności, które następnie miał przekazać pewnej osobie, by zdeponować je w komendzie i móc je za kilka dni odebrać z powrotem- relacjonuje policjantka.
Łącznie 80-latek wybrał z kilku banków ponad 78 tysięcy złotych i wszystkie pieniądze przekazał złodziejom.
Policja podejrzewa, że takie próby wyłudzeń będą się powtarzać. Dlatego apeluje do seniorów o ostrożność i ograniczone zaufanie podczas rozmów telefonicznych z nieznajomymi. Mundurowi przypominają też, że oni sami nigdy nie dzwonią do przypadkowych osób, nie mówią o swojej pracy i tym bardziej nie proszą o pieniądze.
