Na fanów białego szaleństwa czeka też Beskid Sądecki. W tym regionie ruszyło już kilka stacji głównie w okolicach Tylicza czy Krynicy - Zdroju. Ratownicy GOPR proszą jednak, żeby przygodę z nartami zaczynać powoli i bez szaleństwa.
Przestrzegamy przed gwałtowną aktywnością. Należy podejść do narciarstwa w sposób odpowiedzialny, spokojny, bez szaleństwa. Trzeba zaznajomić się ze stokiem, z warunkami śniegowymi. Nie zapomnijmy o sprawdzeniu sprzętu. Przed wejściem na stok przyda się też krótka rozgrzewka. Wystarczy wykonać kilka prostych ćwiczeń. Na stoku nie zapominajmy o przestrzeganiu regulaminów i Kodeksu Narciarskiego - przypomina Grzegorz SUS ratownik Krynickiej Grupy GOPR.
Do sezonu zimowego swoje stacje przygotowują też Polskie Koleje Linowe. Narciarze będą mogli szusować między innymi na Kasprowym Wierchu czy Mosornym Groniu w Zawoi. Armatki śnieżne pracują też w ośrodkach PKL na Palenicy w Szczawnicy, Gubałówce w Zakopanem i Jaworzynie Krynickiej w Krynicy-Zdroju.
Na ten sezon wiele stacji przygotowało też sporo nowości dla narciarzy. To między innymi nowe systemy naśnieżania czy oświetlenie stoków, ale też nowe trasy, snowparki czy dodatkowe parkingi. Narciarze muszą jednak pamiętać, że przesz koronawirusa na stacjach obowiązują nowe zasady i ograniczenia.