Kilka dni temu dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu odebrał zgłoszenie, że w jednym z marketów w Nowym Sączu doszło do kradzieży. Złodziej ze sklepowej półki zabrał 4 butelki alkoholu o wartości ponad 400 złotych, a następnie omijając linię kas, chciał wyjść ze sklepu, nie płacąc za towar.
Tę sytuację zauważył pracownik ochrony. W trakcie wyjaśniania sprawy kradzieży, wywiązała się awantura, a złodziej zaczął szarpać i popychać ochroniarza, chcąc wyjść ze sklepu ze skradzionym towarem. Przed wejściem do budynku został jednak obezwładniony przez pracownika ochrony oraz osoby postronne, a następnie przekazany policjantom, którzy zostali wezwani na miejsce. Okazało się, że skradziony towar był nienaruszony, dlatego trafił do dalszej sprzedaży - mówi Justyna Basiaga z policji w Nowym Sączu.
To nie była jedyna kradzież, bo tego samego dnia wspomniany mężczyzna jeszcze czterokrotnie wynosił z marketu alkohol różnych marek, za który nie zapłacił.
Większość skradzionego alkoholu udało się odzyskać. Zatrzymanemu mężczyźnie grozi teraz kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na online@grupazpr.pl!