Pustki na krynickim deptaku

i

Autor: Michał Rejduch Pustki na krynickim deptaku

Stracony sezon dla branży turystycznej? Czerwona strefa na Sądecczyźnie nie pomaga [WIDEO]

2020-08-24 13:09

Czerwona strefa obowiązująca w powiecie Nowosądeckiem odstraszyła wielu turystów – uważają władze Muszyny i Krynicy-Zdrój. To najpopularniejsze miejscowości na Sądecczyźnie, które na wakacyjny wypoczynek wybierało wiele osób. Teraz turystów jest dużo mniej.

Sanatoria nie przyjmują kuracjuszy, wiele hoteli i pensjonatów ma niewielkie obłożenie. To efekt wprowadzenia czerwonej strefy w powiecie nowosądeckim. Takie decyzje Ministerstwa Zdrowia mocno uderzyły w branżę turystyczną w Krynicy i Muszynie. Wiele osób już liczy straty, a nie wiadomo co przyniesie jesień.

Zawsze takie rzeczy uderzają w biznesy. Jeśli ktoś ma mniej gości, to na pewno uderzy to w kieszeń właścicieli ośrodków wczasowych czy pensjonatów – mówi burmistrz Krynicy-Zdrój Piotr Ryba. - Z takich odczuwalnych rzeczy, to mamy zamknięte sanatoria, musieliśmy odwołać wszystkie imprezy kulturalne – między innymi Festiwal im. Jana Kiepury. Forum Ekonomiczne w Krynicy też się nie odbędzie - dodaje burmistrz.

Czerwona strefa w Krynicy-Zdrój odstrasza turystów?

W tym roku Forum Ekonomiczne organizatorzy zdecydowali się przenieść do Karpacza. Pod dużym znakiem zapytania stoi Festiwal Biegowy, który zaplanowano tuż po Forum. Impreza gromadziła pod Górą Parkową fanów biegania z całej Polski. W tym roku prawdopodobnie będzie przeniesiona na innym termin.

Rozpoznaj miasto po jednym słowie. Szybki quiz na skojarzenia

Pytanie 1 z 17
Ziiimno

Sezon za stracony uważają władze oddalonej o 10 kilometrów od Krynicy-Zdrój Muszyny. Turystów jest mało – to widać gołym okiem – komentuje Jan Golba, burmistrz miasta. 

Tak małej liczby turystów w tym uzdrowisku nie było od dawna – mówi. - Ten sezon jest dla nas absolutnie stracony. Nie można go porównać w ogóle do żadnego innego. 2019 rok był znakomity pod względem liczby gości. Dziś porównując 2020 do 2019 nie wiem czy jesteśmy w stanie mówić o 50 procentach tego co było w roku ubiegłym.

Władze Krynicy, Muszyny i pobliskiej Piwnicznej wysłały pismo do Ministra Zdrowia z prośbą o wyłączenie tych uzdrowisk z czerwonej strefy. Jednocześnie zaznaczają, że w ich miastach jest bezpiecznie.