Szerszeń azjatycki dotarł na Słowację. Gniazda owada szukano przez trzy dni
W Palarikowie, miejscowości położonej na Słowacji, ujawniono pierwsze gniazdo szerszenia azjatyckiego. Służbom, przy pomocy ekspertów krajowych i zagranicznych, udało się znaleźć gniazdo w rekordowym czasie. Poszukiwania trwały zaledwie trzy dni. Słowacy poradzili sobie z tym niełatwym zadaniem zdecydowanie lepiej niż przed rokiem Węgrzy. W Budapeszcie szukano siedziska tych groźnych owadów aż przez dwa miesiące. Nasi sąsiedzi skorzystali z kilku technik, wśród których największą rolę odegrała telemetria, polegająca na śledzeniu toru lotu za sprawą wykorzystania znaczników przyklejanych do złapanych wcześniej owadów. Pomocny okazał się również dron.
Gniazdo odkryte na Słowacji miało blisko 80 centymetrów wielkości. Według obliczeń mogło w nim znajdować się nawet 2 tysiące szerszeni azjatyckich, w tym 500 królowych. Rodzina mogła się znacznie powiększyć, bowiem po wiosennym kryciu każdy osobnik jest w stanie złożyć aż do 15 tysięcy jaj. Owady z gniazda na Słowacji, jak podkreśla cytowany przez portal Noviny.sk Peter Fedor, entomolog z Uniwersytetu Komeńskiego w Bratysławie, nie były jeszcze dorosłe, a takie wylatują zazwyczaj w listopadzie i grudniu, w zależności od aktualnej pogody. Gniazdo zutylizowano nocą, co nie było przypadkowym działaniem, gdyż wtedy przylatują do niego szerszenie. Do środka za pomocą specjalnych rurek zaaplikowano środek owadobójczy.
Polecany artykuł:
Szerszeń azjatycki w Europie. W jakich krajach odnotowano jego obecność?
Jak podkreśla Peter Fedor, w najbliższych latach nie jest planowana eliminacja populacji szerszenia azjatyckiego. Słowacy zamierzają przyzwyczaić się do jego obecności i opracować metody, które pomogą złagodzić skutki przebywania tych owadów u naszych sąsiadów. Do tej pory obecność szerszenia azjatyckiego, który po raz pierwszy pojawił się w Europie 20 lat temu w porcie Bordeaux, we Francji, w Hiszpanii, Portugalii, Belgii, Włoszech czy na zachodzie Niemczech. W Polsce do tej pory nie odnotowano obecności tych owadów.
Szerszeń azjatycki jest jednym z najbardziej agresywnych przedstawicieli rodziny osowatych. Jego użądlenie może być śmiertelne dla osoby uczulonej na jad. W przypadku, kiedy nie mamy do czynienia z uczuleniem, kilkukrotne ukąszenie może spowodować śmierć wskutek działania neurotoksyny zwanej mandarotoksyną (MTDX).
Polecany artykuł:
