Do późnych godzin nocnych trwało zabezpieczanie zerwanych dachów i usuwanie skutków trąby powietrznej. Najgorzej sytuacja wygląda w Librantowej, gdzie zniszczonych jest 30 domów i 30 budynków gospodarczych. W Koniuszowej ucierpiało 9 domów i trzy budynki gospodarcze. W terenie pracowało 200 strażaków. Strażacy z Nowego Sącza do różnych zdarzeń związanych z wichurą i ulewą wyjeżdżali 100 razy.
Zobowiązałem służby, zarówno wojewody, jak i pozostałe służby, aby niezwłocznie przystąpić do oceny, w jakim stanie znajdują się uszkodzone budynki, do szacowania strat, tak aby pomoc dla mieszkańców mogła być udzielona możliwie, jak najszybciej. Niezwłocznie zostaną przekazane na konta gmin środki będące w dyspozycji wojewody: z przeznaczeniem na zasiłki na pomoc doraźną oraz remonty i naprawy. Kwoty pomocy państwa dla mieszkańców będą uzależnione od skali zniszczeń i od tego, w jakim stanie znajdują się ich nieruchomości. Pomoc dla mieszkańców jest zapewniona także w postaci noclegów, ale również powiat nowosądecki zapewnia wsparcie psychologiczne dla osób potrzebujących — mówi wicewojewoda Józef Leśniak.
Wojewoda Małopolski zapowiedział, że podobnie, jak w przypadku pożaru w Nowej Białej, pieniądze będą przelewane „w ekstremalnie szybki sposób". Poszkodowani z Sądecczyzny mogą otrzymać od sześciu do stu tysięcy złotych na odbudowę domów. W piątek do Nowego Sącza do pomocy mają przyjechać kadeci ze Szkoły Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej z Krakowa. Poszkodowani mieszkańcy mogą skorzystać z pomocy psychologicznej. Starostwo powiatowe uruchomiło całodobowy dyżur w Powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego – można się kontaktować pod nr telefonu: 18 41 41 621, 18 41 42 720, 18 41 42 721.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!