O tej porze roku poranki i wieczory są już chłodne. Pamiętajmy też, że dni robią się też coraz krótsze. Dlatego górską wycieczkę musimy dobrze zaplanować i przemyśleć. Tak, żeby nie zostać na szlaku po zmroku.
Mimo, że lato już dawno za nami, to turystów w górach nie brakuje. To też oznacza, że więcej pracy mają górscy ratownicy. Tak było między innymi w minionym tygodniu. Ratownicy grupy krynickiej GOPR na górskie szlaki z pomocą ruszali kilka razy.
Polecany artykuł:
Ratowników z Piwnicznej wezwano między innymi do ataku padaczki na szlaku prowadzącym z Łomnicy na Łabowską Hale. GOPR-owcy pomagali też turystom na szlakach w okolicach Niemcowej. Był to uraz nogi i nagłe zachorowanie.
O pomoc ratowników z Krynicy poprosili też turyści z dziećmi, którzy przez szybko zapadający zmrok i niedostateczne doświadczenie nie byli w stanie sami iść dalej. Turystów szybko udało się zlokalizować i przetransportować do doliny.
Wybierając się na górskie szlaki pamiętajmy, że dzień jest obecnie zdecydowanie krótszy, a po zmroku temperatura znacznie się obniża o czym warto pamiętać planując trasę. Nie zapomnijmy też o odpowiednim ubraniu, a także wyposażeniu plecaka. Przyda się między innymi latarka – mówi Grzegorz Sus z krynickiej grupy GOPR.
Do plecaka zabierzmy też naładowany telefon komórkowy, a w nim zapisany numer do górskich ratowników - to 601-100-300 lub 985.
Warto też na smartfon pobrać aplikację Ratunek, która ułatwia kontakt z górskimi i ratownikami.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!