Funkcjonariusze, podejrzewając, że motocykliści mogą być pod wpływem alkoholu. Dlatego dali obu kierującym wyraźny sygnał do zatrzymania się. Gdy policjant wysiadł z radiowozu, jeden z motocyklistów gwałtownie go ominął, podobnie jak radiowóz i ruszył w kierunku ulicy Lwowskiej. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg.
Dalszą ucieczkę motocykliście uniemożliwiła kolizja, do której doprowadziła kierująca fordem. W jej wyniku 17-latek przewrócił się na motorze, przez co nie mógł kontynuować dalszej jazdy. Jak się wkrótce okazało, kierujący motocyklem był trzeźwy, a uciekał dlatego, że nie miał uprawnień do kierowania pojazdem - mówi Iwona Grzebyk Dulak z policji w Nowym Sączu.
Policja przypomina, że kierowca, który świadomie ucieka przed policją i nie zatrzymuje się, pomimo wydanego polecenia, przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych, popełnia przestępstwo zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia, a sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów na okres od roku do 15 lat. Dlatego o losie 17-latka zadecyduje zatem sąd.