Specjalne szczepionki będą rozrzucane z samolotów lub rozkładane ręcznie w lasach, ale też na łąkach. Szczepionki są niewielkie. To brunatno-zielonkawe kostki o zapachu ryby. Lisy wyczuwają je z odległości kilkuset metrów. Szczepionka jest zatopiona w środku w kapsule.
Lekarze weterynarii proszą, żeby takich kostek nie dotykać i nie rozłamywać, bo lisy wyczują człowieka i szczepionki nie zjedzą. Szczepienia lisów w Małopolsce przeprowadza się dwa razy w roku. Na wiosnę oraz jesienią.
Polecany artykuł:
Przynęta na zewnątrz nie jest niebezpieczna dla człowieka, ale w przypadku kontaktu z płynną zawartością szczepionki należy skontaktować się z lekarzem. Jesienne szczepienie lisów przeciw wściekliźnie w Małopolsce zaczęło się 27 września i potrwa do piątku, 4 października.
Służby weterynaryjne proszą, żeby w czasie szczepienia lisów oraz przez 14 dni po zakończeniu akcji nie wypuszczać bez opieki psów i kotów, a w czasie spacerów psy prowadzić na smyczy i w kagańcu.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!