Włamywacze z Kielc wpadli w Nowym Sączu. W samochodzie mieli łomy, śrubokręty i wkrętarkę

W tym tygodniu w jednym z bloków w Nowym Sączu okradziono dwa mieszkania. Złodzieje włamali się do środka i zabrali biżuterię oraz banknoty. Przestępcy długo nie cieszyli się łupem, bo w ręce policji wpadli jeszcze tego samego dnia.

Na osiedlowym parkingu czekali już na nich funkcjonariusze, którzy znaleźli przy nich między innymi kolczyki, łańcuszki i pierścionki, natomiast w samochodzie, którym przyjechali na włamanie były łomy, śrubokręty, wkrętarka i inne przedmioty mogące służyć do popełnienia przestępstwa. Złodziejami okazali się dwaj mieszkańcy Kielc w wieku 59 i 60 lat - mówi Aneta Izworska z policji w Nowym Sączu.

Kielczanie usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi do 10 lat więzienia. Dla starszego z mężczyzn kara może być jednak wyższa, bo był już wcześniej karany.

Policja sprawdza teraz czy podejrzani na swoim koncie nie mają podobnych przestępstw w naszym regionie.

Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na online@grupazpr.pl!