Wszystko działo się późną nocą na jednej z ulic w Krynicy-Zdroju. Policjanci do kontroli drogowej zatrzymali tam osobowe audi. Podczas przeprowadzanych czynności mundurowi poczuli z wnętrza pojazdu charakterystyczną woń marihuany, dlatego postanowili dokładnie sprawdzić samochód.
Policjanci w schowkach znaleźli woreczki z białą krystaliczną substancją oraz papierowy kubek z suszem roślinnym. Dodatkowo kierowca miał przy sobie jeszcze dwie białe tabletki w woreczku strunowym. Mężczyzna przyznał się, że to jego własność i został zatrzymany. Z kolei u pasażerki, która podczas kontroli zaczęła zachowywać się nerwowo, policjanci znaleźli cztery zwitki folii aluminiowej z białym proszkiem – mówi Aneta Izworska z policji w Nowym Sączu.
Po sprawdzeniu narkotesterem zabezpieczonych substancji okazało się, że była to marihuana, mefedron i tabletki ecstasy. Łącznie blisko 20 gramów. Dodatkowo w miejscu zamieszkania mężczyzny policjanci znaleźli kolejne narkotyki.
Policjanci przedstawili dwójce młodych mieszkańców Sądecczyzny zarzut posiadania narkotyków, za co grozi do 3 lat więzienia.
Z uwagi na nadpobudliwość mężczyzny i podejrzenie, że mógł prowadzić pojazd po narkotykach, w szpitalu została pobrana od niego krew do badań i jeśli będą znajdować się w niej niedozwolone substancje, mężczyzna poniesie także konsekwencje prowadzenia pojazdu pod ich wpływem. - dodaje Aneta Izworska
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!