Leśnicy przyznają, że grzybiarze bardzo często udają, że nie widzą szlabanów czy znaków, co później kończy się mandatem. Dlatego nasz samochód lepiej zostawić na parkingu czy w miejscach do tego wyznaczonych, a do lasu iść na piechotę.
Za nielegalny wjazd do lasu grozi mandat do 500 złotych, ale uwaga, bo kary mogą się kumulować. Dodatkowy mandat dostaniemy na przykład za niszczenie runa czy upraw leśnych – mówi Wojciech Kurzeja z nadleśnictwa w Nawojowej koło Nowego Sącza.
Mandat można dostać także za zbieranie grzybów na przykład w lasach prywatnych czy na terenie rezerwatów przyrody.
Leśnicy przypominają też, że w lasach nie wolno śmiecić, niszczyć drzew i krzewów, płoszyć zwierzą czy w dowolnych miejscu rozpalać ognisk. Za to także można dostać mandat.
W polskich lasach znajdziemy ponad tysiąc gatunków grzybów jadalnych, ale nie wszystkie sprzedawać czy przetwarzać. Są też gatunki chronione. W sumie takich gatunków jest 117.