W tym sezonie grzewczym sztuczne płuca polskiego alarmu smogowego odwiedzą ponad 60 miejscowości w dziewięciu województwach. Takie urządzenie pojawiło się też w Małopolsce.
Dwumetrowy model ludzkich płuc „oddycha” pochłaniając zanieczyszczenia powietrza, które osiadają na białej materii pokrywającej instalację. Dzięki temu mieszkańcy na własne oczy mogą zobaczyć jakiej jakości powietrze jest w ich okolicy. Instalacja ustawiana jest na dwa tygodnie - mówi Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego.
Od kilku dni sztuczne płuca sprawdzają jakość powietrza w Starym Sączu. W tym mieście takie urządzenie zamontowano na miejskim rynku. Sztuczne płuca będą tam w sumie 2 tygodnie. Potem pojadą do innych miejscowości w regionie sądeckim.
Od 16 stycznia będą sprawdzać powietrze w Kamionce Wielkiej, a od 30 stycznia w Chełmcu.
Płuca umieszczane są głównie w miejscowościach, w których nie ma pomiarów jakości powietrza, a mieszkańcy często nie mają świadomości, jakim powietrzem oddychają.