Takie właśnie nietypowe zgłoszenie trafiło do Stanowiska Kierowania PSP w Nowym Sączu 27 lutego. W Starym Sączu w okolicach ulicy Wielki Wygon sarna nie mogła wydostać się z koryta rzeki Dunajec.
-Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że na wysepce rzecznej znajdowała się sarna, która według zgłaszającego od kilku dni znajdowała się na wysepce i prawdopodobnie nie mogła się z niej wydostać. Działania Straży Pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz dotarciu dwóch ratowników na wysepkę i zbliżeniu się do sarny. Sarna spłoszyła się, uciekła na brzeg i ukryła się w krzakach. Działania strażaków trwały ponad godzinę – mówi Paweł Motyka z PSP w Nowym Sączu.
Podobne działania strażacy prowadzili także w Rytrze 18 lutego. Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, iż kilka psów atakowało łanię, która stała w rzece Poprad. Działania strażaków z OSP Rytro polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, następnie odgoniono psy, a dzikie zwierzę oddaliło się do lasu.