To nie są dobre wiadomości dla lokatorów Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Nowym Sączu. Będzie drożej. Od lipca rosną opłaty za centralne ogrzewanie, a kilka miesięcy później w górę pójdzie fundusz remontowy. Podwyżki opłat nie da się uniknąć. Ceny CO narzuca Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. W przypadku funduszu remontowego decyduje spółdzielnia.
W przypadku centralnego ogrzewania to jest zmiana taryfy w MPEC, podwyżki nie przekraczają 10%. Dotkną one mieszkańców Zespołu Administracji Budynków numer 1 i numer 2. Natomiast w przypadku funduszu remontowego w większości spółdzielni jest on na poziomie od 2 do 3 zł za metr kwadratowy mieszkania miesięcznie. U nas to od 1,20 zł do 1,95 zł. Główny powód jest taki, że nie chcemy potem za bardzo podwyższać, bo automatycznie wiąże się ze wzrostem zadłużenia spółdzielni. Są ludzie, którzy za czynsz nie płacą i zadłużenie wtedy będzie dużo większe — mówi wice prezes spółdzielni Ryszard Jasiński.
Zarówno centralne ogrzewanie, jak i fundusz remontowy liczone są od metra kwadratowego mieszkania. Dlatego podwyżki najbardziej odczują właściciele dużych mieszkań. Grodzka Spółdzielnia Mieszkaniowa w Nowym Sączu zarządza kilkudziesięcioma blokami mieszkalnymi w Nowym i Starym Sączu. Jest największą spółdzielnią mieszkaniową w regionie.
