Grodzka Spółdzielnia Mieszkaniowa podnosi czynsze. Kto najbardziej dostanie po kieszeni?

To już pewne! Czynsze pójdą w górę. Na spore podwyżki muszą się przygotować lokatorzy Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej z Nowego Sącza. Od nowego roku wzrośnie tak zwana opłata eksploatacyjna, która jest jedną z części czynszów za mieszkania. Więcej zapłacą także najemcy lokali, w których prowadzona jest działalność gospodarcza i które należą do GSM.

Szacujemy, że będzie to około 20, 30 złotych miesięcznie na mieszkaniu. Podwyżki spowodowane są rosnącą inflacją. Tu warto dodać, że rok temu tych podwyżek nie było, a inflacja i tak wzrosła. Dodatkowo rośnie płaca minimalna. Mamy sporo osób zatrudnionych, których wynagrodzenia są w okolicy płacy minimalnej, w związku z tym te podwyżki są na nas wymuszone, bo my również musimy podnieść pensje pracownikom – wyjaśnia Jarosław Iwaniec, prezes Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Niezależnie od wzrostu opłaty eksploatacyjnej czynsze mogą dodatkowo pójść w górę przez zmieniające się ceny ogrzewania, które dostarcza MPEC. Na to jednak Spółdzielnia nie ma wpływu.

Podwyżki szykują się drastyczne. Zwłaszcza dotyczy to tych budynków, które korzystają z kotłowni opalanych gazem, jak na przykład w Starym Sączu. Tu ceny mogą wzrosnąć nawet o 70 procent. Nie jest to od nas zależne, ale oznacza to wzrost przedpłat za ogrzewanie, jakie płacą mieszkańcy z około 3 zł (za metr kwadratowy) do ponad 5 złotych. Za średniej wielkości mieszkanie to jest około 250 złotych miesięcznie – komentuje Ryszard Jasiński, wice prezes Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Niestety na tym złe wiadomości się nie kończą. W górę w najbliższym czasie mają też pójść ceny prądu, co również odbije się na domowych budżetach.