Dużo zmian widać także nad ziemią, bo na ulicach jest nowy asfalt i oświetlenie. Największą nowością jest jednak rondo, które zastąpiło skrzyżowanie Grodzkiej, Kunegundy i Jagiellońskiej.
Liczę, że nowe rondo podniesie bezpieczeństw w tek części miasta, bo do tej pory wielu kierowców nie radziło sobie na tym dosyć skomplikowanym skrzyżowaniu ze światłami. Szczególnie gubili się ci, którzy jechali tranzytem przez nasze miasto – mówi prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel.
Przebudowa Grodzkiej, Kunegundy i Jagiellońskiej w Nowym Sączu kosztowała prawie 4 miliony złotych.
Jeszcze w tym tygodniu mają się też zakończyć prace na ulicy Sucharskiego. Prawdopodobnie będzie to piątek, bo na miejscu trwają już ostatnie prace porządkowe i wykończeniowe.
To jednak nie koniec drogowych remontów w Nowym Sączu, bo jeszcze w lipcu fachowcy zabiorą się za ulicę Wiśniowieckiego i Broniewskiego.