Podróżni wracają, bo uruchamiane są nowe linie, ale też pociągi są coraz bardziej nowoczesne, wygodne i punktualne. Na mapie regionu pojawiły się też dodatkowe kolejowe przystanki. Dwie takie stacje otwarto w Nowym Sączu.
W przypadku Kolei Małopolskich w poprzednim roku liczba podróżnych wzrosła do 9,5 miliona, a gdyby doliczyć dwa miliony ludzi korzystających z autobusowych linii dowozowych, to mieliśmy 11,5 miliona pasażerów – mówi Tomasz Warchoł prezes Kolei Małopolskich.
Lokalne pociągi w naszym regionie uruchamia trzech przewoźników. To spółka Koleje Małopolskie, Polregio oraz Koleje Śląskie. W 2023 roku na dobę w Małopolsce na tory wyjeżdżało w sumie ponad 430 pociągów lokalnych. Pociągi kursują między innymi z Krakowa do Tarnowa, Nowego Sącza, Muszyny, Zakopanego czy na lotnisko w Balicach, ale nie tylko.
Stawiamy na współpracę z kolejarzami, wójtami, burmistrzami i prezydentami miast. To dlatego odnotowaliśmy sukces w postaci ponad 20 milionów pasażerów, którzy szybko i komfortowo docierają do pracy, szkół, na studia czy do szpitali. Pieniądze zainwestowane w transport kolejowy są dobrze wykorzystywane dodaje wicemarszałek województwa małopolskiego Łukasz Smółka.
W 2024 roku na transport kolejowy w budżecie województwa małopolskiego zaplanowano ponad 350 milionów złotych.
Województwo Małopolskie stawia też na nowe pociągi. Do tej pory takich składów kupiono 47. Część jeździ w barwach Kolei Małopolskich, a część przekazano spółce Polregio. Pociągi są przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych oraz wyposażone w klimatyzację, systemy informacji pasażerskiej, automaty biletowe, WiFi i miejsca do przewozu rowerów.
Na tym jednak nie koniec, bo samorząd województwa w najbliższym czasie chce kupić jeszcze 25 nowoczesnych pociągów.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!