Władze miasta liczyły na dużo więcej, bo w tej części rynku planowano podziemne muzeum. Te plany pokrzyżowała jednak decyzja wojewódzkiego konserwatora zabytków, który kazał zakopać odkryte mury oraz piwnice.
Szkoda, że taka decyzja zapadła, ale myślę, że to co udało się zrobić także z czasem stanie się atrakcją turystyczną naszego miasta - mówi prezydent Ludomir Handzel.
Polecany artykuł:
Wykopaliska zabezpieczono i zasypano, ale ślad po dawnych czasach zostawiono. O miejskim ratuszu sprzed wieków mieszkańcom miasta i turystom będzie przypominać kamienny obrys fundamentów, który pojawił się na płycie rynku. Już można go zobaczyć.
Na rynku możemy zobaczyć najbardziej charakterystyczne elementy związane z dawnym ratuszem. To między innymi zarys piwnic, miejskiej wagi czy dołu skazańców. To jednak nie koniec, bo w przyszłości mają się tam pojawić tablice opisowe oraz makieta - mówi Jarosław Suwała prezes Sadeckiej Agencji Rozwoju Regionalnego, która koordynowała prace.
Archeolodzy, którzy od 2020 roku pracowali na płycie nowosądeckiego rynku dokopali się między innymi do fundamentów dawnego ratusza, piwnic oraz kilku innych pomieszczeń, jakie zostały po ratuszu, który doszczętnie spłonął w 1894 roku.
Zasypanie wykopalisk nie oznacza jednak, że miasto rezygnuje z budowy podziemnego muzeum, bo do tematu w każdej chwili będzie można wrócić. Wszystko zależy od tego czy na takie prace uda się zdobyć pieniądze.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres online@grupazpr.pl. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!
