Wszystko zaczęło się w lutym tego roku. Oszuści otrzymali pieniądze od włoskiej firmy, ale już po kilku dniach Włosi zorientowali się, że padli ofiarą i zawiadomili sądecką policję.
- Funkcjonariusze natychmiast zaczęli działać, aby jak najszybciej namierzyć i zatrzymać osoby, które dopuściły się tego przestępstwa. Policjanci ustalili, że przy pomocy kilku rachunków bankowych założonych na fikcyjne dane osobowe, oszuści błyskawicznie „wyprali pieniądze” pochodzące z tego przestępstwa. Najpierw kupili w Polsce 1 kg złota oraz klejnoty o wartości 220 tys. złotych, a następnie przeznaczyli blisko 10 mln złotych na zakup 50 kg złota u niemieckiego dystrybutora metali szlachetnych i oczekiwali na dostawę cennego kruszcu do Polski – informuje Aneta Izworska z biura prasowego nowosądeckiej policji.
Policjanci z Nowego Sącza byli w stałym kontakcie z funkcjonariuszami Komendy Głównej Policji oraz Interpolu. W efekcie wspólnych działań przygotowywany konwój 50 kg złota do Polski został wstrzymany. Kilka dni później w Krakowie zatrzymano 28-letniego mężczyznę podejrzewanego w tej sprawie. W jego krakowskim mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli kilka telefonów komórkowych, kamienie szlachetne, urządzenia mogące służyć do obróbki metali i kamieni szlachetnych oraz sfałszowany dowód osobisty.
- Mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości oraz fałszowania dokumentu i używania go za autentyczny, za co grozi mu kara do 10 lat więzienia. Sąd Rejonowy w Nowym Sączu zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania – dodaje Aneta Izworska.
Kilka dni później zatrzymano drugiego oszusta. 29-latek na koncie miał już cyberoszustwa, przełamywanie zabezpieczeń komputerowych, fałszowanie dokumentów. Również trafił do tymczasowego aresztu. Pieniądze kilka dni temu wróciły na konto oszukanych Włochów.