Ptak wisiał 10 metrów nad ziemią i nie mógł się uwolnić. Na miejscu pojawił się zastęp z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej numer 1 Państwowej Straży Pożarnej z Nowego Sącza i próbował oswobodzić ptaka. Zadanie do łatwych nie należało, bo strażacy musieli wejść na dach budynku i użyć specjalistycznego sprzętu.
- 2 lipca około godziny 6.14 zastęp z JRG nr 1 w Nowym Sączu zadysponowany został do działań w nowym Sączu na ulicę Młyńską. Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że na budynku szpitala gołąb zaplatał się w linki i wisiał na wysokości około 10 m przy rynnie nie mogąc się samodzielnie uwolnić – relacjonuje Paweł Motyka, zastępca komendanta nowosądeckiej Straży Pożarnej.
Do akcji strażacy użyli specjalistycznego sprzętu do ratownictwa wysokościowego, weszli na dach i uwolnili ptaka z linek w które był zaplątany. Gołąb po rozplątaniu odleciał. Akcja trawa 50 minut.