Agata Wolak

i

Autor: Agata Wolak

A jednak będą. Dopłaty do wody i ścieków dla wszystkich sądeczan

2020-04-29 10:06

Tak postanowili miejscy radni. Nie wszyscy, bo tylko ci związani z Prawem i Sprawiedliwością oraz klubem Wybieram Nowy Sącz. Radni Koalicji Nowosądeckiej oraz Koalicji Obywatelskiej nie zagłosowali wcale.

Za było 12 radnych, nikt nie wstrzymał się od głosu, ani też nie był przeciw. Za to jednego głosu brakowało, a 10 radnych, głównie z KN i KO, było nieobecnych.


Zgodnie z przyjętą uchwałą dopłaty mają obowiązywać od maja do końca roku. To koszt około 7,5 miliona złotych, o które trzeba będzie uszczuplić budżet Nowego Sącza. Zdaniem władz miasta szkodliwość tej uchwały jest bezsprzeczna i w tym trudnym czasie może oznaczać paraliż inwestycyjny w mieście przynajmniej do końca tego roku.

- Takie propozycje to tani populizm, zwykłe rozdawnictwo - dać wszystkim z budżetu, czy potrzebują czy nie. Oczywiście o najbardziej potrzebujących miasto musi zadbać i w mieście jest program dopłat do wody dla tych, którzy tych dopłat potrzebują. Jeśli w wyniku kryzysu spowodowanego koronawirusem grono potrzebujących wsparcia się powiększy, to te osoby również będą objęte programem dopłat. Wnioskodawcy chcą wprowadzić bałagan i podwójne dofinansowanie tej samej usługi- informuje prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel.

Jeszcze przed podjęciem uchwały prezydent wysłał do mediów pismo, w którym wskazywał na wadliwość przygotowanego przez radnych PIS-Wybieram Nowy Sącz projektu uchwały, bo nie ma w nim informacji o źródłach finansowania tego przedsięwzięcia, a to jest niezgodne z ustawą o samorządzie gminnym.

- Wnioskodawcy nie pokazali komu zabrać, żeby ten populizm uprawiać, a komuś zabrać trzeba. Być może chodzi o to, żeby zabrać z planowanego wykupu udziałów, tylko wykup miał być jednorazowo, a dopłaty ciągle stosowane. Dopłaty dalej rozleniwią zarządzających spółką, a wykup udziałów przywróciłby kontrole nad podmiotem- twierdzi prezydent.

Przypomnijmy. Miasto planuje wykupić część udziałów Sądeckich Wodociągów, odzyskać kontrolę nad spółką i ostatecznie rozprawić się z cenami za wodę i ścieki.

- Szacunkowy koszt tej uchwały to 7,5 mln w 2020 roku, podczas gdy my chcemy jednorazowo wydać 10 mln, żeby odzyskać kontrolę nad spółką Sądeckie Wodociągi co już ogłosiliśmy. Wynika z tego, że wnioskodawcy chcą dalej paść wodociągi z pieniędzy budżetu, przez co zabraknie na wykup i w ten sposób uniemożliwić przejęcie kontroli nad wodociągami, co pozwoliłoby zrobić porządek z cenami wody raz a skutecznie. Zatem Wnioskodawcy działają przeciwko miastu i mieszkańcom, są dalej za tym, żebyśmy -jako mieszkańcy Nowego Sącza- nie mieli kontroli nad SW, ale ciężkie pieniądze dopłacali do tego „państwa w państwie”- czytamy we wspomnianym piśmie.

Projekt uchwały przewiduje, że dopłata będzie wynosiła 2 złote i 19 groszy do każdego metra sześciennego. Rocznie 4 - osobowa rodzina, zużywająca średnio 4 metry sześcienne wody miesięcznie, otrzyma 1000 zł wsparcia w tej formie.


W tej chwili w Nowym Sączu dopłaty do wody i ścieków są, ale tylko dla tych mniej zarabiających. O taką pomoc trzeba się postarać w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej.