Nowy Sącz. CBA prowadzi śledztwo pod nadzorem Prokuratury Europejskiej
We wtorek, 7 października funkcjonariusze Delegatury CBA w Łodzi zabezpieczyli dokumentację dowodową oraz sprzęt elektroniczny w siedzibie Urzędu Miasta w Nowym Sączu, oraz w Sądeckiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Czynności realizowane były na polecenie Prokuratury Europejskiej. CBA prowadzi śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień przez urzędnika sądeckiego ratusza. Miało do tego dojść na przełomie października i listopada 2025 roku.
Z ustaleń śledczych wynika, że w celu osiągnięcia korzyści majątkowej pracownik Urzędu Miasta Nowego Sącza miał doprowadzić do nieprawidłowości przy przetargu publicznym na organizację i przeprowadzenie kursów oraz warsztatów w ramach realizacji projektu pn. „Rozwój Centrum Kompetencji Zawodowych w Nowym Sączu”, które miały być skierowane do uczniów i nauczycieli. Projekt realizowany był z unijnych funduszy. Dofinansowanie UE do projektu to 4 398 192,32 złotych. W wyniku szeregu nieprawidłowości w organizacji przetargu i przekroczenia uprawnień przez pracownika samorządowego miało dojść do ujawnienia istotnych informacji jednemu z oferentów – mówi Jacek Dobrzyński, rzecznik koordynatora służb specjalnych.
Polecany artykuł:
Straty, które mogły w ten sposób powstać, szacuje się na 600 tysięcy euro. CBA dodaje, że sprawa jest rozwojowa. Do tematu kontroli odniósł się podczas spotkania online z mieszkańcami Nowego Sącza prezydent miasta Ludomir Handzel. Jak zaznaczył podobne kontrole były prowadzone już wcześniej na zlecenie innych instytucji, miedzy innymi Regionalnej Izby Obrachunkowej, Najwyższej Izby Kontroli, Izby Administracji Skarbowej, czy PEFRON. Łącznie odkąd Ludomir Handzel został prezydentem miasta było ich 299. Ta jest 300. Władze miasta nie zamierzają utrudniać pracy służb, przekazano wszystkie potrzebne dokumenty i nośniki.
Tak jak w przypadku każdej z 299 poprzednich kontroli i postępowań, w pełni współpracujemy z uprawnionymi instytucjami, przekazując wszelkie dostępne dokumenty, nośniki, materiały. Mam nadzieję, że cała sprawa szybko zostanie wyjaśniona. Zaburzyło to w znaczący sposób pracę wydziału pozyskiwania funduszy. Szkoda, bo zabrali wiele cennych godzin pracy, które mieliśmy poświęcić na przygotowanie projektu dotyczącego maślanego rynku - powiedział prezydent Nowego Sącza, Ludomir Handzel.