Poszkodowani mężczyźni zamówili towar na jednej ze stron, która oferowała do sprzedaży pellet. Jeden z mężczyzn zapłacił 5760 złotych, a pozostali po 1440 złotych. Niestety mimo upływu czasu nie dostali przesyłki z opałem ani zwrotu pieniędzy.
Teraz policjanci pracują nad namierzeniem sprawców tych oszustw, a przy okazji proszą też o ostrożność i ograniczone zaufanie. Mamy sezon grzewczy i takie oszustwa mogą się powtarzać. Dlatego musimy uważać.
Nie warto wierzyć w każde ogłoszenie zamieszczane w popularnych serwisach internetowych. Część z nich jest tworzona przez oszustów chcących w szybki sposób wzbogacić się naszym kosztem. Mocno zaniżona cena w stosunku do ceny regularnej może sugerować, że to oszustwo. Należy dokładnie sprawdzić ofertę i wiarygodność firmy, przeczytać opinie, sprawdzić oficjalną stronę internetową, skontaktować się z pracownikiem – radzi Aneta Izworska z policji w Nowym Sączu
Warto też pamiętać, że oszuści tworzą kopie stron internetowych firm zajmujących się sprzedażą opału. Należy dokładnie przyglądnąć się adresowi strony, ponieważ bardzo często w nazwie domeny znajduje się literówka albo nazwa firmy jest przekręcona czy niepełna, mimo że strona łudząco przypomina oficjalną witrynę.
Opłacając zamówienie najlepiej korzystać z opcji zapłaty przy odbiorze, a jeśli dostępna jest tylko opłata online, należy zwrócić uwagę czy połączenie internetowe do bankowości mobilnej jest bezpieczne - dodaje Izworska
Nie należy odpowiadać również na tak zwane super oferty przesyłane smsem lub e-mailem. Nie otwierajmy też znajdujących się w takich wiadomościach linków, nie pobierajmy też załączników. Warto przechowywać całą korespondencję ze sprzedawcą, ponieważ w razie oszustwa będzie dowodem w sprawie.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!
