Nowy Sącz

Duża liczba mandatów za przejazd na czerwonym świetle przez Rondo Solidarności

2023-12-21 8:03

Działa od drugiej połowy września i już namierzył ponad 4 400 kierowców, którzy przejechali na czerwonym świetle. Mowa o systemie Red Light, który na Rondzie Solidarności w Nowym Sączu zainstalowała Generalna Inspekcja Transportu Drogowego.

Nowy Sącz. Jak działa system Red Light na Rondzie Solidarności?

Fala mandatów zasypała skrzynki kierowców z Sądecczyzny. To po tym, jak we wrześniu na jednym z najbardziej ruchliwych miejsc w mieście ruszył system Red Light. Chodzi o Rondo Solidarności, gdzie zamontowano ponad 30 kamer, które łapią kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle. Poza nagraniami robią też zdjęcia. Jak informuje GITD, kamery działają z wykorzystaniem wideo detekcji, na jej podstawie odczytywany jest aktualnie wyświetlany sygnał oraz następuje rejestracja przebiegu zdarzenia zarówno w postaci materiału filmowego, jak i dokumentacji fotograficznej umożliwiającej identyfikację kierującego oraz pojazdu, chwili popełnienia naruszenia i parametrów typu: czas i miejsce popełnionego wykroczenia oraz czas nadawania czerwonego światła.

Nowy Sącz. W takich warunkach pędził po mieście na złamanie karku. Nawet policjanci byli w szoku

Kiedy kamera wychwyci czerwone światło, a kierowca wjedzie za sygnalizator, taka sekwencja jest nagrywana, również robione są zdjęcia. Materiał jest przesłany do Centrum Nadzoru nad Ruchem Drogowym, tam pracownik weryfikuje poprawność materiału – wyjaśnia Wojciech Król z GITD.

Sonda
Dostałeś kiedyś mandat za wykroczenie drogowe?

Czy system Red Light w Nowym Sączu działa poprawnie? Interweniuje prezydent miasta

Sprawą dużej liczby mandatów zainteresował się prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel. Zgłosili się do niego zaniepokojeni kierowcy, którzy poprosili o interwencję. Ich zdaniem, system działa wadliwie. Po wjeździe za sygnalizator przy zapalonej zielonej strzałce warunkowego skrętu, kiedy ta gaśnie, automatycznie system rejestruje to jako wykroczenie. Prezydent skierował pismo do GITD.  Generalna Inspekcja Transportu Drogowego zapewnia, że nie ma takiej możliwości, żeby mandat otrzymał kierowca, który przejeżdża na zapalonej zielonej strzałce warunkowego skrętu zgodnie z przepisami.

To nie jest działanie bezdusznego systemu. Ostateczną decyzję o popełnieniu wykroczenia podejmuje pracownik Centrum Nadzoru nad Ruchem Drogowym – dodaje Wojciech Król.

Mandat za przejechanie na czerwonym świetle, który dostają kierowcy złapani przez system Red light w Nowym Sączu, wynosi 500 złotych i 15 punktów karnych. Rondo Solidarności jest pierwszym miejscem w mieście, gdzie taki system pojawi się. Wybrano je nie przypadkowo. Bardzo często dochodzi tu do wypadków i kolizji. Zdaniem Inspekcji Transportu Drogowego to jedno z najniebezpieczniejszych skrzyżowań w mieście. Potwierdziły to badania i statystyki. Na Rondzie Solidarności w ciągu trzech ostatnich lat doszło do kilkudziesięciu kolizji i wypadków, w których obrażenia odniosło ponad 30 osób.