Pandemia koronawirusa, jak na razie, nie przeszkodziła w modernizacji Parku Strzeleckiego. Prace idą pełną parą przy- jak zapewnia prezydent Ludomir Handzel - ''zachowaniu odpowiednich środków ostrożności''. Zgodnie z umową podpisaną z sądecką firmą Erbet, która wygrała przetarg na budowę, prace mają potrwać do końca listopada 2020 r.
- Można się oczywiście zastanawiać czy gdzieś po drodze łańcuch dostaw pewnych kluczowych elementów nie zostanie zachwiany, ale miejmy nadzieje, że tak się nie stanie i jeszcze tej zimy będziemy się cieszyć nowym amfiteatrem, na który sądeczanie czekali wiele lat – mówi prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel.
W tej chwili nie ma już śladu po starej muszli koncertowej. Ziemne prace przy budowie nowego obiektu są głęboko zaawansowane. Wkrótce ma tam stanąć nowoczesny amfiteatr z 3 tysiącami zadaszonych miejsc, które pozwolą organizować imprezy plenerowe bez względu na pogodę.
Na 10 hektarach Parku Strzeleckiego, oprócz amfiteatru, powstanie też kilka innych atrakcji, między innymi plac zabaw z sadzawką, plac zabaw z mokrą piaskownicą, fontanna czy pętla gimnastyczna wyposażona w elementy do ćwiczeń- dodaje prezydent.
Przy wejściu do parku znajdą się też 2 przystanki autobusowe oraz parkingi dla 277 samochodów. Cały teren będzie oświetlony i monitorowany. Remont Parku Strzeleckiego ma kosztować prawie 40 milionów złotych. Większą część pieniędzy dokłada Unia Europejska.