Do poważnego wypadku doszło w środę, 19 lutego na stoku narciarskim na Jaworzynie Krynickiej. Podczas jazdy na nartach, 13 letni chłopiec uderzył w armatkę śnieżną.
Polecany artykuł:
Poszkodowanemu narciarzowi z pomocą ruszyli ratownicy GOPR, a także załoga pogotowia ratunkowego, którą wezwano na miejsce. Okazało się, że nastolatek jest poważnie ranny, dlatego na stok wezwano także Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Ranny narciarz na pokładzie śmigłowca LPR trafił do szpitala w Krakowie, gdzie po kilku dniach zmarł. Co dokładnie wydarzyło się na stoku i jakie były przyczyny wypadku to wyjaśnia policja i prokuratura.

Do podobnego wypadku na Jaworzynie Krynickiej doszło w styczniu 2024 roku. Wtedy młody narciarz wjechał na zamkniętą trasę, gdzie pracował ratrak. Nastolatek uderzył w stalową linę mocującą maszynę. Niestety wtedy chłopca też nie udało się uratować.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!