Cała historia zaczyna się w czerwcu. Właśnie wtedy do sądeckich policjantów trafiło zgłoszenie o kradzieży roweru górskiego. We wskazane miejsce szybko skierowano patrol. Starszy mężczyzna przekazał, mundurowym, że oparł swój jednoślad o ogrodzenie jednego z budynków w centrum Nowego Sącza i wszedł do środka. Kiedy wrócił roweru już nie było.
Policjanci sprawdzili pobliski teren, ale nie zlokalizowali skradzionego jednośladu. W sprawę zaangażował się także policjant wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Działania policjantów doprowadziły do tego, że już w niespełna 1,5 godziny od zgłoszenia jednoślad o wartości 5 tysięcy złotych udało się odzyskać - mówi Justyna Basiaga z policji w Nowym Sączu.
Starszy mężczyzna tak się ucieszył, że postanowił sam podziękować policjantom. Senior do komendy miejskiej policji przesłał specjalny listy.
„Panie Komendancie, na Pana ręce składam serdeczne podziękowania Panom policjantom, którzy odnaleźli mój ulubiony rower. Dnia 20.06.2024 roku zgłosiłem kradzież roweru. Policjanci, dwaj młodzi panowie, byli natychmiast i podjęli energiczne działania. Dziękuję serdecznie za Pana pośrednictwem” - pisze w liście senior
Mniej powodów do radości ma natomiast 47-letni sądeczanin, który rower ukradł. Policjanci przedstawili mężczyźnie zarzut kradzieży roweru. Za to przestępstwo grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!