Chodzi o wielofunkcyjny pojazd na gąsienicach. W komplecie jest też specjalna przyczepa, która służy do przewożenia tego pojazdu. Całość kosztowała 280 tysięcy złotych.
Takim pojazdem można transportować między innymi sprzęt ratowniczo – gaśniczy. Ułatwia dotarcie ratowników do osób poszkodowanych. Napęd na 4 koła umożliwia poruszanie się po trawnikach, łąkach, w lasach, a nawet w górskich terenach. W kabinie jest miejsce dla kierowcy oraz pasażera.
Pojazd na gąsienicach w Nowym Sączu będzie stacjonował w Jednostce Ratowniczo Gaśniczej numer Jeden, która swoją bazę ma przy ulicy Witosa w Nowym Sączu.
To jednak nie wszystko, bo w ostatnich tygodniach do Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu przyjechały też dwa średnie samochody ratowniczo-gaśnicze. Samochody są z napędem 4x4.
Jeden taki pojazd trafił do JRG numer 1 w Nowym Sączu, a drugi do JRG w Krynicy Zdroju. Wartość każdego samochodu razem z wyposażeniem to ponad 1 milion 500 tysięcy złotych.
Przed świętami Komenda Miejska PSP w Nowym Sączu od starostwa powiatowego dostała też lekki samochód operacyjny, który kosztował 100 tysięcy złotych.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!