Pociąg Wolności pojechał z Nowego Sącza do Chabówki. Po raz ostatni? [ZDJĘCIA]

2021-11-11 12:45

Ponad 200 osób pojechało 11 listopada Pociągiem Wolności, który przed południem wyruszył w podróż zabytkową trasą kolejową numer 104. Skład retro pociągnęła zabytkowa lokomotywa parowa z lat 40. ubiegłego wieku. Czy to był ostatni przejazd tą słynną turystyczną trasą?

Co dalej z pociągami retro?

Od kilku miesięcy organizatorzy wycieczek pociągiem retro zapowiadali, że listopadowy Pociąg Wolności będzie ostatnim zabytkowym składem, który przejedzie linią numer 104. To dlatego, że w najbliższych miesiącach trasa ma iść do remontu. Bilety na Pociąg Wolności rozeszły się w mgnieniu oka. Na jego pokład weszło 200 pasażerów. Sporo osób po raz ostatni chciało przejechać się trasą, którą podróżowało w dzieciństwie. W składzie pociągu można było zobaczyć lokomotywę parową z 1946 roku oraz wagony z lat 20. i 30. ubiegłego wieku. Wszystko z kolekcji Skansenu Taboru Kolejowego w Chabówce.

Pociąg wolności pojechał z Nowego Sącza do Chabówki

Linia kolejowa z Chabówki do Nowego Sącz jest na pewno wyjątkowa. To jedyna linia w Małopolsce, która zachowała oryginalny kształt i infrastrukturę z czasów, kiedy ją budowano, czyli na przełomie XIX i XX wieku. Przez te lata niewiele się na niej zmieniło. Do dziś na tej trasie nie ma sieci elektrycznej. No i przede wszystkim jest ona uznawana przez wielu za najładniejszą w Polsce, bo prowadzi przez malowniczy Beskid Wyspowy. Widoki z okien pociągu są bardzo ładne. Na co dzień nie jeżdżą nią żadne pociągi.

Sonda
Czy podoba Ci się pociąg retro

Zabytkowa trasa do remontu i co dalej?

Linia kolejowa Nowy Sącz – Chabówka ma być przebudowana, dostosowana do obecnych pociągów i regularnego ruchu pasażerskiego. Od Piekiełka ma być wybudowana zupełnie nowa trasa prowadząca do Podłęża pod Krakowem. Dzięki temu podróż z Nowego Sącza czy Zakopanego do stolicy Małopolski znacznie skróci się. W najbliższych miesiącach mają ruszyć pierwsze prace. Szacuje się, że po przebudowaniu całej trasy podróż do Krakowa z Nowego Sącza ma trwać około godziny. Niestety remont spowoduje, że kursy pociągu retro nie będą możliwe. Nie wiadomo też, jak będzie wyglądała sytuacja już po remoncie.