Przez całą sobotę na przy dolnej stacji Jaworzyny Krynickiej na tarasie Apres Ski odbywało się Ogólnopolskie Otwarcie Sezonu Zimowego. Akcję zorganizowała Małopolska Organizacja Turystyczna, która na to wyjątkowe wydarzenie przygotowała sporo atrakcji. Narciarze mogli wziąć tu udział w różnych grach i zabawach, były stoiska kół gospodyń, a na nich przygotowane przez panie smakołyki, stoisko policji, a także wielka patelnia, na której gotowano sto kilogramów bigosu.
Bardzo się cieszę, że mamy kolejne otwarcie sezonu, bo u nas otwarcie sezonu zimowego jest co roku, tylko staramy się robić w różnych miejscach. Tym razem robimy tutaj na Jaworzynie Krynickiej. Sezon już troszeczkę wcześniej się rozpoczął, bo nam śniegu napadało, ale myślę, że ta radość, którą dzisiaj wspólnie będziemy tutaj świętować, będzie udokumentowana we wszystkich mediach i wszyscy się dowiedzą, że w Małopolsce rozpoczęliśmy szusowanie. Poza tym najnowsza kolej w Polsce na Jaworzynie Krynickiej. Infrastruktura jest, szanowni państwo, takim coraz mocniejszym elementem naszych atrakcji zimowych. Właściciele inwestują w nowy sprzęt, żeby to naśnieżanie było coraz lepszej jakości. Myślę, że w tym roku jednak dopisze nam też zima i nasi właściciele będą mieli mniej pracy z tym naśnieżaniem, ponieważ z nieba nam posypie i będziemy mieć piękną zimę – mówiła Iwona Gibas, członek Zarządu Województwa Małopolskiego.
Punktualnie w południe na szczycie Jaworzyny Krynickiej otwarto najnowszy w Polsce wyciąg krzesełkowy. Wybudowano go w tym roku na jednej z tras i zastąpił on stary orczyk. W trakcie uroczystości obecni byli przedstawiciele Województwa Małopolskiego – marszałek Łukasz Smółka, członek zarządu Iwona Gibas, prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej, Grzegorz Biedroń, starosta nowosądecki Tadeusz Zaremba, wiceminister sportu i turystyki Ireneusz Raś, prezes Polskich Kolei Linowych Daniel Pitrus oraz samorządowcy – burmistrz Krynicy Piotr Ryba i burmistrz Muszyny Jan Golba. Wyciąg Harnaś, który uruchomiono, jest najnowocześniejszym w Polsce. Może przewieść w godzinę blisko 3 tysiące narciarzy.
Nowa kolej krzesełkowa, sześcioosobowa, jeżdżąca z prędkością 5 m/s, liczba krzesełek 44, krzesełka podgrzewane oczywiście kubełkowe i niesamowite, jedyne w Polsce i w zasadzie w Europie, osłony przeciwwiatrowe w kolorze czerwonym. Z dołu na górę kolej jedzie dwie i pół minuty. To bardzo szybko. Mamy takie dwie koleje na Jaworzynie Krynickiej. Pierwsza to jest Jaworzyna Express, teraz to jest druga tego typu kolej. No wszystkie inne koleje oczywiście też jeżdżą z prędkością 5 m/s, ale nie są tak komfortowe i tak wygodne, jak ta nasza – wyjaśnia Tomasz Pasieka, dyrektor stacji Jaworzyna Krynicka.
Nowa kolej dla ośrodka to przede wszystkim prestiż, ale też wyjście w kierunku narciarzy, którzy oczekują coraz większego komfortu. Koszt kolei to około 35 milionów złotych.
Cieszę się, że PKL tak rozwija narciarstwo. Jest to spółka skarbu państwa i jej inwestycje ciągną całą tę turystykę zimową, narciarską w Polsce. No i na pewno to będzie jedna z najlepszych stacji narciarskich w Polsce. Profil niektórych tras jest dla narciarzy bardziej wymagających też absolutnie atrakcyjny, więc każdy narciarz tutaj znajdzie dla siebie chwilę – mówił podczas otwarcia Ireneusz Raś, wiceminister sportu.