Rynek Miasteczka Galicyjskiego w sobotnie popołudnie zapełnił się wolontariuszami stowarzyszenia Sursum Corda. To właśnie tu odbywało się wielkie świętowanie 25. urodzin tej organizacji. Była to okazja nie tylko do zabawy, ale też wspólnego spotkania po latach, tych, którzy kiedyś działali w stowarzyszeniu. Na oficjalnej gali spotkało się kilkadziesiąt osób, które pomagały w wolontariacie oraz tych, którzy teraz na różne sposoby są związani ze stowarzyszeniem. Była to okazja do podziękowań, ale też wspólnych rozmów.
Czego nam życzyć? Następnych 25 lat, na pewno nowych rozdań projektowych, nowych wyzwań, a tych wyzwań jest przed nami wiele. To praca przede wszystkim z seniorami. Poza tym siły, dobrych ludzi wokół nas, których mamy mnóstwo i życzymy sobie, żeby z nami zostali, żeby ich przebywało jak najwięcej. My jesteśmy tylko i wyłącznie przekazicielami dobra i żeby nam to po prostu siły nie zabrakło i ludzi dobrych dobrej woli, którzy są wokół nas – mówi Halina Rams z Sursum Corda.
Dziś w Sursum Corda zrzesza tysiące wolontariuszy. Szkolne kluby wolontariatu działają w szkołach w regionie sądeckim, limanowskim i gorlickim. Organizacja pomaga osobom potrzebującym w każdym wieku. Organizuje też darmowe porady prawne i pomoc dla osób opuszczających zakłady karne.