Jeżeli chcecie przygotować żurek sami na domowym zakwasie, to warto pomyśleć o tym już teraz. Wielu sądeczan czas spędza teraz w domu i może zrobić taki zakwas samemu. Jeśli chcecie się za to zabrać – warto o tym pomyśleć już teraz, bo zakwas musi swoje odczekać. Przynajmniej kilka dni. Do prawdziwego zakwasu przyda nam się mąka żytnia, kminek, liść laurowy i przegotowana woda.
- Na pewno musi być to dobrej jakości mąka żytnia. Najlepiej typ 2500 – wyjaśnia Wioletta Cięciwa technolog żywienia Zespołu Szkół numer 1 w Nowym Sączu, gdzie są klasy o profilu gastronomicznym.
Jest to podstawą zakwasu. Wszystkie te produkty trzeba ze sobą wymieszać, wlać do słoika, albo do glinianego naczynia i postawić w ciepłym miejscu przykrywając gazą.
- Wiele przepisów mówi o tym, żeby do tej mikstury dodać skórkę chleba pieczonego na prawdziwym zakwasie - dodaje Wioletta Cięciwa.
Taki zakwas powinien stać kilka dni. Dzięki temu będziemy mieć świetną i smaczną bazę do naszego wielkanocnego żurku.Do zakwasu można dodać również czosnek oraz odrobinę soku cytrynowego.
Żurek, jako potrawa związana z okresem wielkanocnym, na Sądecczyźnie znany był już dawno temu.
- Dawniej na Sądecczyźnie żurek był potrawą typowo postną. Ponieważ nie wolno było wtedy jeść mięsa cały Wielki Post spożywano żurek, najczęściej z jajkiem albo ziemniakami – wyjaśnia Bogusława Błażewicz z Sądeckiego Parku Etnograficznego.
Pod koniec postu na znak jego zakończenia odbywał się uroczysty pogrzeb, albo wieszanie żuru w trakcie którego mieszkańcy wsi mocnym akcentem kończyli post.
Święta wielkanocne zbliżają się wielkimi krokami, dlatego też wcześniej warto pomyśleć o zakupach. Planując je najlepiej zrobić listę najpotrzebniejszych rzeczy i nie kupować zbyt dużo, żeby potem nie trzeba było wyrzucać jedzenia.