Będzie nowa kurtyna w nowosądeckim MOK-u. Czy pojawi się na niej nawiązanie do Teatru Robotniczego?

Remont trwa od kilku tygodni

Nową kurtynę zyska sala widowiskowa Miejskiego Ośrodka Kultury w Nowym Sączu. Trwa właśnie jej remont. Do tej pory wymieniono podłogę na scenie, pomalowano ściany, a teraz ekipa remontowa zabrała się za wymianę kurtyny i mechanizmów, które nią sterują. Czy uda się stworzyć kurtynę nawiązująca do Teatru Robotniczego? Kilka miesięcy temu chciał tego prezydent miasta. Pomysł wsparł dyrektor MOK-u, gdzie od początku działalności mieści się obchodzący swoje stulecie Teatr Robotniczy.   Dziś jest już pewne, że nie. Zdecydowały o tym pieniądze.

Kurtyna posiada pewnego rodzaju marszczenie. Po zasłonięciu powierzchnia jest sfalowana. Zrobienie płaskiego obrazu na takiej powierzchni jest niemożliwe. Wszyscy odnoszą się do Teatru Słowackiego w Krakowie, którego kurtyna nawiązuje do samego teatru. Stworzenie takiej kurtyny to koszt kilku milionów złotych. Nasza kurtyna będzie uszyta z odpowiedniego materiału ognioodpornego w mocno czerwonym kolorze. Wymieniamy też instalacje sterująca kurtynami – wyjaśnia Benedykt Polański, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury.

Remont sali widowiskowej ma się zakończyć jeszcze w tym miesiącu. Jego koszt to około 300 tysięcy złotych. Tu warto dodać, że już za miesiąc ruszy Sądecka Jesień Kulturalna, czyli cykle spektakli teatralnych i koncertów. Spektakle będą się odbywać w sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Kultury, koncerty w amfiteatrze.