Boksy i budy są puste. Co się stało w schronisku dla zwierząt w Nowym Sączu? [AUDIO]

Ponad 30 psów ze schroniska dla bezdomnych zwierząt w Nowym Sączu trafiło do ciepłych domów. To po apelu, jaki pracownicy schroniska kilka dni temu zamieścili na Facebooku. Z obawy przed dużymi mrozami  poprosili o zabranie psów. Na razie trafiły one do domów tymczasowych. Pewne jest że kilka psów do schroniska już nie wróci.

Nasze schronisko jest nad rzeką, na otwartej przestrzeni. Niska temperatura jest tu bardziej odczuwalna. Napisaliśmy post na facebooku z prośbą o pomoc, o dom tymczasowy dla psów. Zależało nam najbardziej na tych starszych, schorowanych. Jednak odzew był tak duży, że zabrakło nam psów, które moglibyśmy wydać. Mamy też sygnały, że trzy psy nie wrócą do schroniska. Zostaną one u osób, które je przygarnęły – wyjaśnia Joanna Otto, kierownik nowosądeckiego schroniska.

Wolontariusze, którzy zabrali psy ze schroniska do domów tymczasowych, cały czas szukają dla nich stałego miejsca. Jeśli nie uda się znaleźć, zwierzęta wrócą do schroniska, kiedy zrobi się cieplej. Być może stanie się to w najbliższych dniach.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]