Specjalny dokument, który potwierdza przekazanie władzy Bożenie Borkowskiej w poniedziałek, 10 listopada do Nowego Sącza przywiózł wojewoda Małopolski Krzysztof Jan Klęczar, który wcześniej zaproponował też premierowi Bożenę Borkowską na to stanowisko.
Nie miałem cienia wątpliwości, że te zadania powinna wykonywać właśnie Pani Borkowska. Jako osoba będąca na co dzień tu w urzędzie jest przygotowana. Nie będzie potrzebowała czasu na aklimatyzację. Będzie w stanie kierować pracami samorządu w sposób ciągły. Jej doświadczenie daje gwarancję prawidłowego funkcjonowania miasta Nowego Sącza - mówi wojewoda Małopolski Krzysztof Jan Klęczar.
Zgodnie z prawem Bożena Borkowska może rządzić miastem do momentu powrotu do pracy prezydenta lub jego pierwszego zastępcy. Jeżeli tak się nie stanie, to nie dłużej niż do końca obecnej kadencji.
Bożena Borkowska obowiązki przejęła w poniedziałek 10 listopada. W tym samym dniu przeszła też na urlop bezpłatny w urzędzie miasta. Od teraz jest pracownikiem kancelarii prezesa rady ministrów. Najważniejszym zadaniem na najbliższe dni, które Bożena Borkowska wyznaczyła sobie i swoim współpracownikom jest przygotowanie projektu budżetu na 2026 rok.
Przede wszystkim postaram się nie zawieść mieszkańców Nowego Sącza. To jest dla mnie najważniejsze, żeby mieszkańcy czuli się bezpieczni i zaopiekowani przez nas, urzędników. Najważniejszym dokumentem, nad którym dzisiaj pracujemy jest projekt budżetu miasta na 2026 rok. Taki dokument musi być gotowy do 15 listopada - mówi Bożena Borkowska
Polecany artykuł:
Bożena Borkowska przez wiele lat pracowała w administracji samorządowej i rządowej. Między innymi w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Małopolskiego czy w Ministerstwie Skarbu Państwa. Współorganizowała też Forum Ekonomiczne w Krynicy-Zdroju. Była wieloletnim dyrektorem biur poselskich. W ostatnich latach była dyrektorem wydziału spraw obywatelskich w urzędzie miasta Nowego Sącza, a od stycznia tego roku jest II zastępcą prezydenta Nowego Sącza.
Przypomnijmy. Prezydenta Nowego Sącza i jego zastępcę zawieszono pod koniec października. Było to związane ze śledztwem, które prowadzi Prokuratura Europejska oraz Centralne Biuro Antykorupcyjne. W tle są nieprawidłowości przy jednym z przetargów, na który pieniądze pochodziły z funduszy europejskich.
Samorządowcy usłyszeli w tej sprawie zarzuty, ale do winy się nie przyznają. Na konferencji prasowej, którą zorganizowali pod koniec października zapewniali, że nie zamierzają podawać się do dymisji. Zarówno Ludomir Handzel, jak i jego zastępca Artur Bochenek mają zakaz wstępu do urzędu miasta. Nie mogą się też kontaktować z urzędnikami.
7 listopada Sąd Okręgowy w Katowicach podtrzymał decyzję Sądu Rejonowego Katowice - Wschód i nie zgodził się na areszt tymczasowy dla prezydenta Nowego Sącza Ludomira Handzla i jego zastępcy Artura Bochenka czego domagała się Prokuratura Europejska. Samorządowcy złożyli też zażalenie na ich zawieszenie w obowiązkach. W tej sprawie decyzji jeszcze nie ma.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!