Burzowa noc w Małopolsce. Spokojniej w regionie sądeckim
W regionie sądeckim minionej nocy było spokojnie, choć interwencji nie zabrakło – tak usłyszeliśmy od rzecznika prasowego nowosądeckiej straży pożarnej młodszego brygadiera Arkadiusza Nosala. Łącznie zanotowano 25 wyjazdów, a tych związanych z pogodą było 10. Strażacy wyjeżdżali głównie do wypompowania wody z zalanych piwnic, udrażniania przepustów.
Mieliśmy także interwencję związaną z podmycie, jezdni w Binczarowej. Cały czas jesteśmy w kontakcie z organizatorami obozów harcerskich, na naszym terenie są to dwa obozy. Jeden zaczyna się dziś w Witowicach Górnych, drugi trwa w stanicy harcerskiej w Kosarzyskach. Organizatorzy ściśle wykonują nasze polecenia i jesteśmy zabezpieczeni – powiedział Radiu Eska Arkadiusz Nosal ze Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
Prognozy na kolejne dni. Poprawa pogody w Nowym Sączu
Minionej nocy poszkodowana została jedna druhna Ochotniczej Straży Pożarnej, która podczas interwencji kierowała ruchem w Kąclowej w powiecie nowosądeckim. Kobietę potracił samochód, przewieziono ją do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Dziś w Nowym Sączu i regionie ma już mniej padać, a od jutra prognozowane są już rozpogodzenia.
