Nowy Sącz. Hulajnogi znikają z ulic miasta
Powoli będą znikać z ulic Nowego Sącza. Mowa o elektrycznych hulajnogach, z których można było korzystać wiosną i latem. Na razie na zimową przerwę zdecydowała się jedna z firm, Blinkee.city, która wynajmuje takie podjazdy. Zimowa przerwa ma być wykorzystana na naprawę sprzętu, wymianę zużytych części, czy regeneracje akumulatorów.
Ponieważ idzie zima ze względów bezpieczeństwa, ze względów technicznych nasze hulajnogi znikną z ulic Nowego Sącza. Wszystkie pojazdy będą zwiezione na nasz serwis i każdy z nich sprawdzimy pod względem technicznym, żeby przygotować je na kolejny sezon. W niektórych trzeba wymienić koła, w innych manetki startu, czy silniki. Zima to bardzo dobry czas na takie prace – mówi Beata Cieszyńska, która w Nowym Sączu zarządza hulajnogami Blinkee.city.
Elektryczne hulajnogi w Nowym Sączu. Kiedy znikną z ulic miasta?
Blinkee.city dysponuje w Nowym Sączu ponad 70 elektrycznymi hulajnogami. Jest to pierwsza wypożyczalnia, która ruszyła w tym roku w mieście. Pojazdy Blinkee.city mają zniknąć na początku grudnia. Na zimę do garażu swoich pojazdów nie chowa operator aplikacji Bolt. Hulajnogi tej firmy mają być dostępne przez cały okres zimowy, ale z pewnymi ograniczeniami.
Flota hulajnóg Bolt dostępna jest przez cały rok, także w Nowym Sączu. W okresie zimowym zmienia się jedynie liczba hulajnóg na ulicach, gdyż zapotrzebowanie na nie jest dużo mniejsze. Jeśli warunki pogodowe stają się trudne i w związku z tym jeżdżenie na hulajnodze mogłoby być niebezpieczne, blokujemy możliwość wypożyczenia sprzętu lub zbieramy pojazdy z ulic – informuje nas Bartosz Małecki, Manager Operacyjny odpowiadający za hulajnogi Bolt w Polsce.
W Nowym Sączu działa też trzecia wypożyczalnia hulajnóg, obsługiwana przez Tier. Operator, podobnie jak w przypadku Bolta pozostawia na zimę hulajnogi elektryczne na ulicach Nowego Sącza, ale jak zaznacza w przesłanej do naszej redakcji informacji będzie reagował na ewentualne zmiany pogody i temperatury.
E-hulajnogi TIER pozostaną dostępne przez cały sezon zimowy. Dzięki elastycznemu modelowi operacyjnemu w TIER mamy możliwość szybkiego reagowania na niekorzystne warunki pogodowe, takie jak intensywne opady śniegu, czy drogowe, np. oblodzenie nawierzchni i chwilowego wyłączania usług. Ewentualne przerwy w dostępie do pojazdów są czasowe i wynikają z troski o bezpieczeństwo naszych użytkowników. Gdy tylko warunki się poprawiają, e-hulajnogi powracają na ulice miasta. Jest to model działania sprawdzony również na innych europejskich rynkach, w tym w krajach skandynawskich, odznaczających się jeszcze mroźniejszymi zimami. Warto dodać, że również poszczególne elementy konstrukcji naszych e-hulajnóg, takie jak szeroka podstawa czy grubsze opony z szerokim bieżnikiem sprawiają, że są one dostosowane do bezpiecznej jazdy w zmiennych warunkach pogodowych - informuje Katarzyna Łuszczyk, Senior Marketing & PR Manager CEE w TIER Mobility