Nowy Sącz. Ile dłużnicy są winni Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej?
Zalegają z opłatami, a dług robi się coraz większy. Aż trzy i pół miliona złotych na koniec pierwszego półrocza byli winni lokatorzy, którzy nie płacą czynszów Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Nowym Sączu. Kilkaset tysięcy złotych wynosi dług najemców lokali użytkowych. Dłużników niestety cały czas przybywa, a kwota zadłużenia rośnie. Tłumaczenia dłużników są bardzo różne. Niektórzy lokatorzy nie płacą, bo mają niskie emerytury, czy renty i wielokrotnie muszą wybierać między opłatami a wykupem drogich leków.
Ludziom jest ciężko. Jak mają wydać na czynsz, na leki, czy na jedzenie, to wybierają raczej żywność i leki. Są też tacy, którzy notorycznie nie płacą, bo nie. Wiemy, że te osoby stać na opłacenie mieszkania, że im się dobrze powodzi, mimo to nie płacą. Nie ładnie, bo pozostała część lokatorów koszty pokrywa. My płacimy pełne rachunki za ogrzewanie, za energię, nie dopuszczając do zadłużenia się spółdzielni w stosunku do dostawców. Te brakujące kwoty, musimy pokrywać – mówi Krystyna Biela z GSM w Nowym Sączu.
Polecany artykuł:
GSM na początku zawsze przypomina o zadłużeniu i prosi i spłatę. Kiedy to nie pomaga, sprawy trafią do komorników.