Prace na osuwisku w Kasinie Wielkiej zaczęły się miesiąc temu. W pierwszym etapie wzmocniono teren, żeby mógł tam wjechać ciężki sprzęt. Ściągnięto nawierzchnię jezdni oraz warstwę ziemi o grubości około 2 metrów.
W grunt wzdłuż północnej krawędzi osuwiska wbito 25 gwoździ o długości 16 metrów i średnicy około 3 centymetrów. Następnie gwoździe połączono zbrojeniem i je zabetonowano.
W tak powstałą ścianę, we wcześniej przygotowanych miejscach, wbiliśmy pod kątem 45 stopni kolejne 24 gwoździe o maksymalnej długości 22 metrów. Dzięki temu powstała konstrukcja, która stabilizuje teren osuwiska i pozwala na przygotowanie się do palowania gruntu – mówi Kacper Michna z krakowskiego oddziału GDDKiA.
Polecany artykuł:
W drugim etapie prac w grunt pod przyszłą drogę będzie wbitych w trzech rzędach łącznie 96 pali o średnicy 80 centymetrów i długości 20 metrów. To na tych palach, a nie na gruncie będzie opierać się naprawiona droga.
W dużym uproszczeniu można więc powiedzieć, że w Kasinie Wielkiej powstanie niemal 100 metrowa „estakada”, której podpory będą przysypane ziemią, a widoczna będzie tylko sama jezdnia – dodaje Michna.
W trzecim etapie przyjdzie czas na odbudowę zniszczonej przez osuwisko drogi. Dodatkowo skarpa będzie zabezpieczona koszami gabionowymi. Powstanie też odwodnienie, które będzie odprowadzać wody gruntowe do przepustu pod drogą. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to roboty w Kasienie Wielkiej zakończą się jesienią.
Pęknięcia na drodze krajowej numer 28 w Kasinie Wielkiej pojawiły się pod koniec maja 2023 roku. Początkowo miały od 10 do 20 centymetrów szerokości i do 15 metrów długości. Przez kilka dni samochody były puszczane tam wahadłowo, ale ostatecznie drogę zamknięto, bo szczeliny cały czas się powiększały.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!
