Na taką pogodę czekali od dawna. Mowa o mieszkańcach Nowego Sącza, którzy przed świętem Wszystkich świetnych ruszyli sprzątać groby swoich bliskich. W najbliższych dniach ma być słonecznie i co najważniejsze bez deszczu. Uzbrojeni w szczotki, zmiotki, miotełki oraz płyny do czyszczenia nagrobków ruszyli na cmentarze. A pracy niektórzy mają sporo…
Mam trzy groby do uporządkowania dobrze, że pogoda sprzyja. Zabrałam ze sobą szczotkę, która przydaje się do szorowania płyty, mam też specjalny płyn do konserwacji takich powierzchni – powiedziała nam mieszkanka Nowego Sącza, którą spotkaliśmy na cmentarzu przy Rejtana. - Myślę, że duży problem mogą mieć osoby, które rzadko odwiedzają groby bliskich, bo widać gołym okiem, że pracy bezie sporo. Ja grób syna odwiedzam raz w tygodniu, więc pracy nie mam dużo, ale ostatnio spadło bardzo dużo liści i one o tej porze roku są kłopotliwe – powiedziała nam inna mieszkanka Nowego Sącza.
Większego ruchu w najbliższych dniach spodziewają się handlujący przy cmentarzach. Osoby, które przychodzą teraz sprzątać, bardzo często kupują znicze i kwiaty i już teraz zapalają na grobach bliskich.