Szkoły z Nowego Sącza doskonale poradziły sobie z wytycznymi dotyczącymi nauki hybrydowej. Na przykład w sądeckiej trójce połowa klas jest w domu na zdalnym, połowa stacjonarnie w szkole. Po dwóch dniach zmiana.
Każda klasa ma w ciągu tygodnia część dni nauki zdalnej, część dni nauki stacjonarnej. Tak to rozplanowaliśmy, biorąc pod uwagę liczebność poszczególnych klas, żeby zmieścić się w szkole i żeby wszystko było zgodnie z wytycznymi – wyjaśnia dyrektor SP 3 w Nowym Sączu Andrzej Haslinger.
W podobny sposób poradziły sobie inne szkoły w mieście. W SP 20 większych problemów ze zorganizowaniem nauki raczej nie było.
Szkoła jest duża, mamy dużo sal lekcyjnych, mamy możliwość, żeby uczniowie wchodzili trzema wejściami, więc myślę, że będzie bezpiecznie – wyjaśnia Hanna Śpiewak, dyrektor Szkoły podstawowej numer 20 w Nowym Sączu.
Jeżeli sytuacja związana z zachorowaniami na COVID-19 poprawi się, to w kolejnych tygodniach do szkół będą wracać następne klasy.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]